JAK KONTROLOWAĆ ZAZDROŚĆ U PSA?
Zazdrość to trwałe uczucie jakie towarzyszy naszemu pupilowi.
Walka o względy
u właściciela, współzawodnictwo i chęć zachowania hierarchii z pozostałymi
członkami w stadzie, jakim jest rodzina (tak postrzega ja pies), czy po prostu
walka o poczucie bezpieczeństwa, to główne przyczyny dlaczego pies jest
zazdrosny. Zazdrość w większym stopniu dotyczy suczek, bo one bardziej
przywiązują się do domowników.
Ile razy zauważyliśmy, że wystarczy
zaszantażować naszego psa obecnością innego domowego zwierzęcia by on wbrew
swojej naturze zjadł to czego zazwyczaj nie je. Pies potrafi zjeść nawet pokarm
dla rybek jak i dla królika tylko dlatego, że wie, że to ich pokarm.
Nawet po kilku latach, gdy upadnie nam na
ziemię pomidor, wystarczy zawołać królikczka Karola by nasz pies z ochotą zjadł
pomidora, którego na co dzień nie cierpi. Nie ważne, że Karola nie ma już w
naszym domu 6 lat, piesek zapamiętał sobie, że to był jego rywal o głaskanie.
Podobnie rzecz ma się z żółwiem. Potwierdzeniem tego że psem kieruje zazdrość o
swoje terytorium niech będzie przykład jego stosunku do ptaków. Na swoim
podwórku nie cierpi on wszelkiego ptactwa. Zazdrości o każdy kawałek chleba
który ptaki dostają. Gdy jedziemy w nowe miejsce, gdzie pies nie ma zaznaczonego
swojego terytorium to ptak może podejść do niego blisko, a on patrzy się na
naszą reakcję by ocenić jak się ma zachować. Co innego gdy to czas grilla u
znajomych, gdzie jest jedzenie a ptak może go wyprzedzić w walce o smakowite
kąski.
O ile z innymi zwierzakami zazdrość naszego pieszczocha nie jest
tak groźna, o tyle problem pojawia się gdy w domu ma pojawić się dziecko. Co
więc zrobić, gdy w domu ma pojawić się nowy mieszkaniec, a z naszych obserwacji
wynika, że nasz do tej pory psi jedynak nie bardzo lubi dzieci co
niejednokrotnie pokazywał na spacerach. Z pewnością oprócz zazdrości u psa
pojawia się strach. Jego terytorium będzie musiał dzielić z innym domownikiem
płaczącym po nocach i ciągnącym go za ogon. Raczkujące dziecko może zajrzeć mu
do miski, wiec jak do tego psa przygotować?
Musimy zrozumieć co powinno
się zmienić w naszym domu. Pies nie może już bezkarnie przeglądać wszystkich
kątów w domu. Najlepiej od małego uczyć psa, że jest coś takiego jak zakaz
wstępu do jakiegoś pokoju. Z pewnością na początku pokój dziecka powinien być
zakazaną strefą dla psa. To jest znacznie łatwiejsze w przypadku psa niż kota.
Można próbować oduczyć by kota, aby nie wchodził do łóżka dziecka. Można użyć
pewnego triku, a konkretnie balonów które pękały gdy tylko kot wchodził do
łóżeczka. Istnieje jednak ryzyko, że pupil dostanie zawału serca zanim zrozumie
o co chodzi. :) W dużym stopniu to od nas zależy jak pies odnajdzie się w nowej
sytuacji i czy zrozumie kim jest mały człowiek w naszym domu.
O czym
warto pamiętać?
1. Dobrze by od początku psa nauczyć, że łóżko
jest dla ludzi, a kojec, kosz to miejsce dla psa.
2. Zanim w naszym domu
pojawi się dziecko musimy zaopserować jak pies reaguje na dzieci.
3.
Musimy pamiętać o regularnych wizytach u weterynarza. "Okresowych przeglądach"
higieny, badaniach, odrobaczaniu i szczepieniach. Jeżeli pies ma kontakt z
innymi zwierzakami to ważna jest kontrola pod kątem chorób i pasożytów jakie
może "przynieść" do domu.
4. Dobrze też zmniejszyć ilość czasu
poświęcanego psu, tak aby zrozumiał, że dziecko może być równie dobrym
towarzyszem do zabaw.
Mniejsza ilość czasu poświęcana psu na długo przed
urodzeniem się dziecka spowoduje że nie będzie on kojarzył pojawienia się
dziecka w domu z utratą przywilejów.
5. Oczywiście musimy pamiętać, że
pies potrzebuje raz dziennie dłuższego spaceru , by mógł się zmęczyć, i obwąchać
kilka nowych miejsc.
6. Nie warto izolować dziecka od psa. Pies musi
poznać zapach dziecka by się go nie bać i by go poznać jako domownika. Jak pies
kogoś nie zna często reaguje agresywnie.
7. Pies musi też dostawać
minimalną liczbę pieszczot, ale nie przy dziecku. Wówczas głaskanie psa, gdy
tulimy dziecko będzie naszym nowym obowiązkiem i spowoduje niekorzystną
rywalizację o względy. Z pewnością jednak nie wolno odpychać psa, gdy pojawia
się dziecko.
Jeżeli pies jest
dobrze ułożony z pewnością nie będzie problemów związanych z pojawieniem się
dziecka w rodzinie, gdzie był pies. W zasadzie to podobna sytuacja, gdy rodzi
się drugie dziecko, dużo młodsze od pierwszego.
Pamiętajmy! Jakkolwiek dobrze uda ci się ułożyć
relację między psem i dzieckiem, pamiętaj, żeby ani na chwilę nie zostawiać
maleńkiego dziecka i psa samych. Pod żadnym pozorem!
Nicol
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz