ratujmy zwierzeta: stycznia 2013

środa, 30 stycznia 2013

Ale gratka Ogłoszenie !

http://alegratka.pl/ogloszenie/vinni-czy-w-jego-smutnych-oczach-20635949.html   <---KLIK !

           VINNI-CZY W JEGO SMUTNYCH OCZACH ZAGOŚCI RADOŚĆ?

Vinni to duzy pies o pieknym szarym umaszczeniu i dużym, stworzonym do głaskania pyszczku. Był maskotką miasta dopóki nie trafił do schroniska. Jest bardzo ufny, wołany z radością przybiega do każdego, łasi się i chce bawić, jest niesamowicie przyjacielsko nastawiony do ludzi.Taka duża przytulanka. Vinni przybiega na każde zawołanie z nadzieją,że wkońcu jakiś człowiek zainteresuje się nim na dłużej,że znajdzie w nim pana i przyjaciela na całe życie, nie tylko chwilę-jednak do tej pory jego nadzieje okazują się złudne...Obecnie przebywa w izolatce z 2 innymi pieskami z którymi błakał się po mieście. Mimo swoich rozmiarów Vinni nie jest zbyt odważny i nie wszczyna awantur, w związku z czym dogaduje się z innymi psami. Jednak w obronie swoich słabszych kolegów potrafi warknąć :) Prawdziwy bohater :)Gdy żył na ulicy był bardzo opiekuńczy w stosunku do swoich ,,chwilowych" znajomych odprowadzał do domów:). I co wzbudza podziw wszystkich(choć nie wiemy, czy piesek robi to świadomie)- podaje łapę na zawołanie:)
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt tel. 600 609 978 (dzwonić po 15) lub e-mailowy tpz.opoczno@gmail.com Więcej naszych psów na stronie tpz-opoczno.blogspot.com

Nicol

piątek, 25 stycznia 2013

Pies Sam ...

Susie Lockheed opiekunka Sama adoptowała go gdy stwierdzono, że pies nie ma szansy na znalezienie domu.
Miał problemy z sercem, ze skórą i oczami.
Susie bez wahania podjęła decyzję o adopcji.
Kobieta jest alergiczką a grzywacze chińskie są hipoalergiczne. Prawdopodobieństwo wywołania alergii przez takie psy jest dużo mniejsze niż w przypadku innych ras.
Sam dołączył do trzech pozostałych psów Susie. Znajomi i sąsiedzi nie chcieli go dotykać, bali się, a nawet mówili jej wprost, że się brzydzą.
Susie nie przejmowała się opinią innych i uważała, że Sam jest po prostu wyjątkowy.
Dzięki swojej niepowtarzalnej urodzie został zwycięzcą konkursu na Najbrzydszego Psa Świata, aż trzy razy z rzędu!
Sam stał się gwiazdą Internetu, zapraszano go do programów radiowych i telewizyjnych.
Niestety w 2005 roku stan zdrowia psa pogorszył się, podjęto smutną decyzję o uśpieniu psa. Sam dożył 15 lat i został nieoficjalnie okrzyknięty najbrzydszym psem jaki kiedykolwiek istniał.Zobacz więcej.

Nicol

Tygrysica ...

Tygrysia mama straciła swoje młode w wyniku przedwczesnego porodu. Krótko potem opiekunowie tygrysicy odkryli, że boryka się ona z silna depresją.
Z racji tego, że tygrysy są gatunkiem zagrożonym, każdy osobnik jest bardzo ważny dla zoologów.
Stan psychiczny pogarszał się, wiec podjęto
niekonwencjonalną metodę leczenia.
... Owinięto małe prosiaki w materiał imitujący skórę i przedstawiono je swojej zastępczej mamie.
Tygrysica bardzo pokochała adoptowane dzieci i traktowała jak swoje własne.
Nie trzeba nadmieniać, że jej zdrowie wróciło do normy. :)

Nicol